[ Pobierz całość w formacie PDF ]

UrzÄ™du SS, obergruppenführera Gottloba Bergera. Ten przyjÄ…Å‚ go podobnie jak poprzednio.
Jowialnie i z humorem. Poklepywał po plecach, poił alkoholem, tłumaczył, iż Niemcy
wojnÄ™ wygrajÄ…, bo führer wie co robi.
- Ale czym mogę służyć naszemu francuskiemu przyjacielowi? - zapytał wreszcie.
- Dysponuję kilkoma tysiącami dzielnych ludzi. Proponuję utworzyć z nich dobrze
uzbrojone jednostki do walki z partyzantami, na przykład w Jugosławii i we Włoszech...
Pod własnym dowództwem i we własnych uniformach.
- Dlaczego nie? Jasne! Napijmy siÄ™!
- Kiedy więc będziemy mogli tworzyć te oddziały? - Darnand kuł żelazo póki gorące.
- Wehrmacht nie chce pańskich ludzi. Mam w tej sprawie dokładne rozeznanie. - Berger
zasępił się.
- Pozostaje wam tylko Waffen SS, ale ostateczną decyzję może podjąć jedynie reichsf-
ührer SS!
Kilka dni pózniej do Ulm, gdzie miał teraz kwaterę szef Milicji Francuskiej, przybył
oficer SS. Polecił on Darnandowi, aby ubrał się i zajął miejsce w samochodzie. W czasie
przejazdu ulicami miasta Darnand nie widział ani jednego ze swoich podwładnłych. Wszy-
scy siedzieli grzecznie i spokojnie w swoich kwaterach. W porównaniu z tym, co działo się
w Nancy, tu, w Ulm, zachowanie milicjantów przypominało postawę zakonników z klasz-
toru kontemplacyjnego. Kapelan Brevet nie znajdował słów uznania dla swych podopiecz-
nych. Nie wiedział albo udawał, że nie wie o tym, iż policja niemiecka bardzo boleśnie
przypomniała niesfornym, że tu  nie Francja, że tu musi być porządek!
Oficer SS zawiózł Darnanda na lotnisko, gdzie czekał już gotowy do drogi samolot.
Obok szefa Milicji Francuskiej zajęło w nim miejsce kilku wyższych oficerów SS, któ-
rzy aż do wylądowania nie zamienili z nim ani jednego słowa. Po paru godzinach lotu zna-
lezli się na jakimś wojskowym lotnisku, skąd pasażerów przewieziono nad jezioro Mamry.
Tu w odległości 30 km od głównej kwatery Hitlera założono kwaterę Heinricha Himmlera.
Reichsführer SS przyjÄ…Å‚ Darnanda chÅ‚odno. Najpierw zapewniÅ‚ go, że Rzesza pod
przewodnictwem Adolfa Hitlera wygra wojnę, a pózniej przeszedł do interesującej Francu-
za sprawy.
- Jedna trzecia milicjantów zostanie skierowana do obozu w Wildflecken, gdzie formuje
się francuska dywizja SS. Nie wiem jeszcze, jaką nazwę je nadać:  Jeanne d'Arc czy
 Charlemagne ... W tym momencie Darnandowi udało się zadać jedno jedyne pytanie:
- Dlaczego tylko jedna trzecia do Waffen SS? Oni wszyscy powinni... Himmler nie
pozwolił mu skończyć.
- SS ma bardzo wysokie wymagania co do walorów fizycznych, postawy politycznej
oraz ducha bojowego... Jeszcze jedno. Francuskie oddziały Waffen SS będą walczyły na
froncie wschodnim! Tam jest potrzebny każdy człowiek! Jedna trzecia milicjantów pójdzie
do jednostek Francs Gardes. Zachowają dotychczasowe umundurowanie i dowództwo.
Zostaną skierowani do walki z partyzantami we Włoszech. W tej formacji będą służyli ci,
którzy nadają się do wojska, ale nie do Waffen SS. Pozostali, którzy nie mogą nosić broni,
pójdą do przemysłu!
Darnand usiłował jeszcze coś powiedzieć, ale dwaj adiutanci Himmlera wyprowadzili
go z gabinetu reichsführera SS.
W Ulm nastąpił teraz  sądny dzień . Milicjanci zostali poddani niezwykle surowym
badaniom lekarskim, przeprowadzanym przez lekarzy z SS, po których to badaniach około
2 tysiące ludzi skierowano do obozu szkoleniowego w Wildflecken, w górach Rhon, mię-
dzy Fuldą a Bruckenau. Z grupy tej wyłoniono wkrótce 500 milicjantów i sformowano
 batalion honorowy , który pełnił straż wokół zamku w Siegmaringen, gdzie przebywał
Pétain. OkoÅ‚o 1000 milicjantów wcielono do specjalnego batalionu Francs Gardes, który w
marcu 1945 roku został skierowany do północnych Włoch. I wreszcie około 1000 wysłano
do fabryk.
Znowu rozpoczęły się dezercje, znowu milicjanci zaczęli podejmować próby przedosta-
nia się do Włoch, a nawet powrotu do Francji. Najwięcej dezerterów wywodziło się z tej
grupy, którą kierowano do pracy w przemyśle. Pózniej wielu z tych, którzy trafili do fa-
bryk, służyło wiernie gestapo. Informowali oni o nastrojach panujących wśród robotników
cudzoziemskich, nie orientujących się, że nie każdemu Francuzowi można zaufać. Również
sporo zakwalifikowanych do Waffen SS wolało zaryzykować ucieczkę, niż jechać na front
wschodni. Ale ich los był z góry przesądzony. Schwytanych czekała śmierć na miejscu lub
obóz koncentracyjny.
Darnand mimo swej rangi obersturmführera SS jakoÅ› nie znalazÅ‚ siÄ™ w szeregach dywi-
zji  Charlemagne . Być może stan jego zdrowia nie był zadowalający, być może nie miał
na to ochoty. I to ostatnie przypuszczenie wydaje się bardziej prawdopodobne. Bo przecież
reichsführer SS, doceniajÄ…c jego wyjÄ…tkowe zasÅ‚ugi, na pewno wyraziÅ‚by zgodÄ™, aby towa-
rzyszył on najwierniejszym podwładnym na froncie wschodnim.
W marcu 1945 roku Darnand  znalazł się w jednostce Francs Gardes w rejonie Me-
diolanu, gdzie przeprowadzał akcje przeciwko partyzantom włoskim. Szczególnie jednak
interesowała go dolina Valtellina w Alpach, a tam miasteczko Tirano, skąd biegnie do St.
Moritz najwyżej w Europie położony szlak kolejowy. Mimo wojny od czasu do czasu kolej
ta kursowała. Darnand miał nadzieję, że któregoś dnia wsiądzie do pociągu i znajdzie się w
Szwajcarii. Kiedy jednak władze tego kraju ogłosiły, że będą wydawać Wolnej Francji
przestępców wojennych, a za takiego uznano szefa Milicji Francuskiej, zrezygnował ze
swoich planów.
Dwudziestego piątego kwietnia 1945 roku oddział Francs Gardes został otoczony w Ti-
rano przez partyzantów. Po kilku godzinach walki milicjanci skapitulowali i zostali osadze-
ni w więzieniu. Mieli tam przebywać do czasu przekazania ich władzom Wolnej Francji.
Jednak wśród zatrzymanych nie było Darnanda. Zniknął bez śladu.
W SZEREGACH SS
Po zajÄ™ciu caÅ‚ej Francji przez armiÄ™ hitlerowskÄ…  rzÄ…d marszaÅ‚ka Pétaina znalazÅ‚ siÄ™
pod ścisłym nadzorem władz okupacyjnych, ale mimo to ciągle występował wobec Fran-
cuzów jako  ich rząd . W końcu 1943 roku Cecil von Renthe-Fink został mianowany  spe-
cjalnym doradcÄ… niemieckim przy osobie marszaÅ‚ka Pétaina - oficjalnie zajÄ…Å‚ stanowisko
 członka sekretariatu marszałka - faktycznie jednak był jego nadzorcą, którego zadanie
polegaÅ‚o na przestrzeganiu, aby wszystkie zarzÄ…dzenia wydawane przez  rzÄ…d Pétaina byÅ‚y
zgodne z zarządzeniami niemieckimi. Wszelkie projekty zmian ustaw musiały być przed-
kładane mu do oceny i zatwierdzenia, zgody  specjalnego doradcy wymagały również
projekty zmian personalnych w  rządzie . Jeśli von Renthe-Fink miał jakiekolwiek wąt- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Pokrewne

    Start
    Kindred of Arkadia 2 Fated to Be Family Alanea Alder
    Frank Jackson From Metaphysics to Ethics A Defence of Conceptual Analysis 2000
    To, co musimy utracić
    Dyscyplina w klasie
    Ross JoAnn Oraz śźe cić™ nie opuszczć™....przez chwilć™
    The Cloud of Unknowing
    Helen Wells [Cherry Ames 22] Cherry Ames, Rural Nurse (pdf)
    BAIRD JACOUELINE Grzeszna Namić™tnośÂ›ć‡
    Adler Elizabeth WcześÂ›niej czy póśĹźniej
    Dom w Atenach Green Abby
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zdrowieiuroda.opx.pl