[ Pobierz całość w formacie PDF ]
dyskutowali o tym, czy złożyć owej kandydatce propozycję zatrudnienia, udało mi się przerwać ich
rozmowę i zadać jedno pytanie: Jakie pytania zadała wam ta kandydatka? .
Członkowie zarządu nie mogli przypomnieć sobie ani jednego pytania. Owszem, kobieta wydawała się
wiedzieć bardzo wiele na temat organizacji, koncentrowała się jednak na jak najlepszym zareklamowaniu
siebie i oferowanych zdolności. Zasugerowałem więc, że może być to oznaką zagrożenia, gdyż nowy prezes
powinien słuchać wielu głosów przed zadecydowaniem, co należy zrobić i z kim się sprzymierzyć wewnątrz
organizacji. Brak ciekawości sugerował zaś niechęć do słuchania, przedkładanie działania nad zrozumienie i
posługiwanie się raczej wymaganiem posłuszeństwa niż inspiracją. Członkowie zarządu uprzejmie
wysłuchali moich uwag, ale mimo to ulegli potrzebie działania i szybko złożyli kandydatce propozycję
zatrudnienia, która została przez nią przyjęta.
Przez następne sześć miesięcy nowa pani prezes wyrządziła organizacji ogromne szkody. Udało się jej
zniechęcić wysoce zmotywowanych i utalentowanych ludzi, którzy poczuli się ignorowani. Jej wymagania
obnażały brak zrozumienia sytuacji pracowników. %7łądała np. od nich tygodniowych raportów dotyczących
wykorzystania ich czasu, co personel postrzegał jako dodatkową pracę papierkową. Jeszcze bardziej
niepokojącym posunięciem było zredukowanie liczby sanitariuszy pomimo protestów załogi. Kilka tygodni
pózniej zmarł jeden z pacjentów, której to śmierci można było zapobiec, mając właściwą liczbę personelu.
Koszta procesu i odszkodowania wielokrotnie przewyższyły koszt płacy zwolnionych pracowników.
Nieumiejętność słuchania i analizy problemów stanowiły błąd, którego można było wcześniej uniknąć,
gdyby zwrócono uwagę na niewielki problem widoczny już na rozmowie kwalifikacyjnej. Pózniej stał się on
przyczyną katastrofy. Owszem, rezygnacja z dotychczasowych postępów procesu rekrutacyjnego i z
obiecującej kandydatki były bardzo niewygodne, jednakże zarząd wyszedłby znacznie lepiej, gdyby przyznał
przed sobą, że ta opcja nie ma szans powodzenia, i rozpoczął wszystko od początku.
Wskazówka kaizen
Poniższe znaki ostrzegawcze pojawiają się bardzo często. Nie ignoruj
żadnego z nich!
" Niepokojące cechy u nowo poznanej osoby, takie jak opryskliwość
względem kelnerów czy kłopoty z kontrolowaniem picia. Za każdym razem,
gdy widzę kogoś, kogo związek zmierza ku końcowi, zadaję mu pytanie: Czy
na początku zdarzyło ci się dostrzegać oznaki problemu, jak impulsywność,
obojętność czy przesadne stosowanie używek? . Praktycznie za każdym razem
ludzie ci przyznają, że owszem, widzieli u partnerów takie wady najpózniej na
trzeciej lub czwartej randce. Oczywiście nie należy odrzucać każdego, kto ma
choćby najdrobniejszą wadę (inaczej wszyscy bylibyśmy samotni), ale zawsze
można zadać sobie pytanie: Czy on lub ona będzie osobą odpowiedzialną na
tyle, by popracować nad pozbyciem się danej wady? Czy ta skaza charakteru
może wskazywać na większe problemy, które należałoby omówić? .
" Niezbyt oszałamiające umiejętności kandydata. Podczas rozmowy z
kandydatem, którego kompetencje pozostawiają nieco do życzenia, ale mimo
to masz ochotę go zatrudnić, gdyż rozpaczliwie potrzebujesz kogokolwiek na
dane stanowisko, warto jest zastanowić się przez chwilę. Jeżeli nie masz do
dyspozycji puli dodatkowych kandydatów, a obecny potencjalny pracownik
jest dość kompetentny, należy dowiedzieć się o nim więcej za pośrednictwem
dodatkowych trzech lub czterech rozmów. Nie zapomnij przy tym poruszyć
tematu wady i sprawdzić, jak zachowa się kandydat. Harvard Business
Review donosi, że znacznie efektywniejszym rozwiązaniem jest pozostawienie
stanowiska nieobsadzonego niż zatrudnienie na nim niewłaściwej osoby.
" Gniewna lub krytyczna opinia o sobie. Mam tu na myśli opisane w
rozdziale Zadawaj małe pytania wewnętrzne głosy mówiące rzeczy w stylu:
Czemu się nie poddasz od razu? Nigdy nie będziesz bystrzejszy, bogatszy czy
szczuplejszy . Nieprawdą jest, jakoby taka surowość wobec siebie przekładała
się na lepsze działanie. W rzeczywistości stymuluje ona reakcję walki lub
ucieczki (omawianą na początku niniejszej książki) i zatrzymuje rozwój w
miejscu. Możesz uciszyć takie głosy, koncentrując się na nich i podejmując
małe kroki kaizen opracowane właśnie po to, by wytłumić lęk towarzyszący
zmianom.
" Małe, lecz uporczywe bóle odczuwalne podczas ćwiczeń. Nie mówię przy
tym o całkowicie normalnym zmęczeniu i bólu mięśni podczas ćwiczeń i przez
jakiś czas po nich, gdyż proces rozwoju muskulatury wymaga uszkodzeń
tkanki mięśniowej (jeżeli jednak zaczynasz ćwiczenia zgodnie ze strategią
kaizen, najprawdopodobniej z początku nie poczujesz żadnego bólu). Kiedy
jednak odczuwasz ból stawów albo szybko się męczysz, być może warto
przerwać ćwiczenia na kilka dni. Ignorowanie bólu może być przyczyną
poważnych zaburzeń zdrowia, które są w stanie zniweczyć cały plan poprawy
kondycji. Jeżeli ból utrzymuje się lub podczas ćwiczeń czujesz bóle w klatce
piersiowej, koniecznie skontaktuj się z lekarzem.
" Ciche, lecz przejmujące uczucie, że coś jest nie tak. Jeżeli masz
przeczucie, że działanie, które podejmujesz, albo cel, który masz na myśli, nie
wyglądają dobrze, doceń swoją wewnętrzną mądrość i posłuchaj jej głosu,
gdyż w ten sposób możesz stłumić niebezpieczeństwo w zarzewiu.
Ograniczenie numer trzy: globalny kryzys
Czasami trudno dostrzec małe problemy, gdyż, paradoksalnie, możliwość wystąpienia poważnych
kłopotów skłania nas do szukania przyczyn raczej wśród głębokich, złożonych zdarzeń niż wśród
codziennych drobnych niedogodności. Dzieje tak się w przypadku małżeństw, karier, uzależnień, korporacji,
a nawet problemów zdrowotnych osiągających światową skalę.
Wielu Amerykanów nie zdaje sobie sprawy z tego, że biegunka zabija każdego roku ponad milion
dzieci. Aby lepiej wyobrazić sobie tę liczbę, pomyślcie o tym, że co cztery godziny rozbija się duży samolot
pełen młodych ludzi. Specjaliści od światowej ochrony zdrowia i organizacje rządowe próbowaly ograniczyć
[ Pobierz całość w formacie PDF ]