[ Pobierz całość w formacie PDF ]

przestrzegać, a omijać by miał, co by mu było nieprzystojnego, a starać się o to, aby co
napiękniejsze perfumy od niego zalatały cnót a poczciwych spraw jego.
24. RÓ%7Å‚NY GAOS JEST PRAWEGO A OMYLNEGO PRZYJACIELA
Jan w X kapitule
42
Abowiem jako Pan nasz, ona nieskończona mądrość, powiadać raczy, iż wielka jest róż-
ność między głosem najemniczym a między głosem pasterza prawego, także też daleko
różny głos jest prawdziwego przyjaciela a omylnego. Bo też ów poddymacz będzie cię
też nadobnie i przestrzegał, i upominał, aleć iście nie dla ciebie, ale dla siebie, aby na
swój młyn wodę obrócił. I będzie się rzkomo gniewał, kiedy na jego radzie nie staniesz;
ale ty to sobie tak uważ, jako by cię dziecię spluskało, albo, igrając, za brodę pociągnęło,
a ty byś go też, igrając, uderzył. A jeśliby się rozgniewało, tedy snadne jednanie, jedno
jabłuszko dasz albo czaczko jakie. Także też taki przyjaciel omylny, ba, chociaj ci by co
przykrego powiedział, ba, równie to sobie miej, jakoby cię dziecię spluskało; a jeśli go
też sfukasz, poznawszy omylność serca jego, o, barzo się snadnie leda jabłuszkiem po-
jednacie. Abowiem taki mało nie jest podobien ku onemu psu, któremu chociaj nogę
przetrącisz, a potym go pogłaszczesz, a kęs chleba mu porzucisz, alić się on znowu
płaszczy a lezie, mardając ogonem, do ciebie.
Rada omylna nic nie pożyteczna
Abowiem ty pochlebne głosy, choć ci się tak zda, iż cię przestrzegają, a iż ci rzkomo
wiernie życzą, mają być przedsię pilnie uważane, bo takie słowa są jako groch w pęche-
rzu, które tylko iż brząkają a pożytku żadnego nie czynią, tylko iż pies przed nimi ucieka,
gdy mu je u ogona uwiążą, albo grad, gdy kołace po dachu, tedy przedsię nic owemu nie
szkodzi, co pod dachem siedzi. Albo też są podobne ku owemu czaczkowi, co im dzieci
grają, a potym w błoto wrzucą. Także ty omylne słówka, ba, będąć się zdać jako czaczko
dzieciom, ale wybornie by je mógł do błota wrzucić, a mało nie i z panem. Ale głos po-
czciwego a poważnego człowieka jest jako on piękny brant u złotnika, od którego już
niepotrzebną żużelicę odsadzi, a ten, co ji słyszy, iście ji ma z roztropnym obaczeniem
uważać sobie a rozeznawać sobie przypadłe pożytki z niego, które się zawżdy i ku sła-
wie, i ku każdej dobrej sprawie ściągać i obracać będą.
Prawego przyjaciela pilnie szanować
A gdy już sobie uważysz i obaczysz takiego człowieka, a iż go k temu jeszcze poznasz
życzliwego przyjaciela sobie, umiejże sobie rozważać i radę jego, i poczciwe rozmowy
jego. Bo wierz mi, iż nie leda skarb znajdzie, kto takiego człowieka sobie znajdzie.
Umiejże mu też takie przysmaki okazować, nie tylko abyś go miał czym obruszyć, ale
abyś go, jako możesz i czym możesz, nawięcej powinowacił sobie. A nadobną na to radę
nam filozofowie zostawili, jako mamy zachować stateczność każdemu, kiedy ony wir-
szyki napisali: Quod tibi displicet, alteri ne feceris, to jest: co siÄ™ tobie nie podoba, tedy
tego strzeżwa oba. A to, co byś rad widział, aby prze cię ludzie czynili, także też ty to
wszytko bądz zasię powinowat ludziom. A tak, gdy poznasz szczyrą chuć a wierną życz-
liwość przyjaciela prawie sobie już życzliwego, o, starajże się też o to pilno, aby on też
nie mniejszą, owszem, kędy mu to okazać możesz, i więtszą także znał chuć i przychyl-
ność po tobie, a nie omylnie ani obłudnie. Bo wierność a szczyrość pożytkić dwa uczynić
może: i onego już sobie prawie spowinowaconym uczynisz, gdy pozna nieomylną sta-
teczność w tobie, i u inych sobie sławę uczynisz, gdy cię wszyscy cnotliwym a statecz-
nym człowiekiem zwać będą.
25. JAKO STATECZNIE MIAOZ A PRZYJAyC LUDZIE POGACSCY CHOWALI
A chcesz li tego sobie i cudzymi przykłady podeprzeć, tedy posłuchaj mało, jako i ludzie
pogańscy, gdy się prawie sprzyjaznili, jaką miłość a stateczność między sobą okazowali,
i jako im to zawżdy na dobre wychodziło.
Pityjas a Damon
Słuchaj, gdy królował on Dyjonizyjus, okrutnik syrakuzański, co się było między dwie-
ma zacnymi towarzyszmi stało, którzy się wiernie a nieobłudnie miłowali. Rozgniewał
się na jednego on okrutny pan, którego zwano Damon, i osądziwszy go na gardło, kazał
go do wieże wsadzić. Ten prosił jedno, do tego dnia aby mógł mieć frysztu, aby dom
43
swój i powinowate swe rozprawił, a towarzysza swego Pityjasa chciał na swe miejsce po-
sadzić, pod tym zakładem, iż jeśliby się na on czas nie stawił, aby już Pityjas to zań za-
stąpił, co on miał być powinien. Pytał okrutnik Pityjasa, jeśliby to chciał uczynić. Ten się
tego z wielką ochotą podjął. Okrutnik podziwować się chcąc, co też z tego uroście, puścił
Damona, a Pityjasa na to miejsce posadził. Wyszedł tydzień: Damona niemasz. Pityjasa
na plac wywiedziono i rozebrano, już kat począł sztuki wyprawować, a Damon, skokiem
bieżąc, wołał wielkim głosem:  O, postój, kacie! Nic ten nie winien, jam to zań winien
zastąpić. Rozebrawszy się sam, dobrowolnie poklęknął na placu:  Czyńże, kacie, co
masz czynić. A w ten czas onemu tyranowi onę rzecz powiedziano. Kazał przywieść
obudwu i podziwowawszy się onej stałości ich, kazał obudwu wolno puścić.
Brutus a Licinius
Także Rzymianie gdy mieli bitwę zwieść z Antoniusem, byli dwa towarzysze w rzym-
skim wojsku, Brutus a Licinius, którzy się tak miłowali, jako dwa rodzeni bracia, tak że i
w jednakiej zbroi, i na jednakich koniech ku potrzebie zawżdy bywali. Brutus, iż był
dzielniejszy, sprawniejszy, już o nim w Antoniusowym wojsku wiedzieli i pilnie się oń
starali, i sam go Antonius na pilnej pieczy miał. A gdy się bitwa już walna między onymi
wojski stoczyła, prosił Antonius, aby na Brutusa ludzie pieczą mieli (a już widzieli, w ja-
kiej zbroi i na jakim koniu był), o Liciniusie nic się nie pytali. A gdy w bitwie Brutusowi,
jako człowiekowi dzielnemu, już konia niedostawało, a ludzie go Antoniusowi już byli [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Pokrewne

    Start
    Asimov Isaac x8] Pozytronowy człowiek
    1c744_LA 7553P
    Szemelytelen ember, szemelytele Keseru Tibor
    Delafosse Jerome Krwawy krÄ‌g
    Cabot Meg Pamić™tnik Ksi晜źniczki 08 Ksi晜źniczka w rozpaczy
    Dom w Atenach Green Abby
    47 Pan Samochodzik i Wić™zieśÂ„ Jasnej Góry Tomasz Olszakowski
    Creative Writing How To Unlock Your Imagination, Develop Your Writing Skills
    Skradzione chwile 1. Barbara Stewart Nie kochaj mnie
    Connell_Susan_ _Niespokojny_duch
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zdrowieiuroda.opx.pl