[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- Doprawdy? - Oczy miał atramentowoczarne.
- Dobrze wiesz, że tak,,, do diabła. - Nieomal
rozpłakała się ze wstydu za własne ciało, które tak
bezwolnie pozwalało igrać ze sobą. - A ty... ty nic nie
czujesz.
- Tak myślisz?
Uśmiechnął się, uwolnił jej ręce i przewrócił się na
plecy.
- No, dobrze - powiedział - teraz twoja kolej.
- Ale ja nie...
Zakłopotana Jade chciała wycofać się, ale było już
za pózno. Rozłożył ręce gestem poddania i zachęcił ją:
- Zemścij się.
wykonanie - Irena
scandalous
Nie miała wyjścia. Z wahaniem wyciągnęła rękę
i ostrożnie dotknęła gładkiej, opalonej skóry na jego
ramionach, Z początku zachowywała się nieporadnie
i wstydliwie, wiedzÄ…c, że obserwuje jÄ… spod przy­
mkniętych powiek. Stopniowo jednak to ciepłe,
promieniujące życiem ciało zafascynowało ją tak, że
przestała zwracać uwagę na cokolwiek innego.
Przesuwając palce wśród kędzierzawych włosów na
jego piersi natknęła się na małe, płaskie sutki i zdumiała
się ich reakcją na jej delikatne dotknięcie.
Ośmielona ręka powędrowała dalej, odkrywając
wciąż nowe zakątki tego tak innego od jej własnego
ciała, twardego i umięśnionego.
Dotarła wreszcie do ostatniej bariery, a wtedy
Leon mruknÄ…Å‚ coÅ› niezrozumiale i przyciÄ…gnÄ…wszy jÄ…
gwałtownie do siebie, obrócił się, aż woda bryznęła
na wszystkie strony. Tym razem jednak był niezmiernie
delikatny. Jade przyjęła go jak pustynny kwiat, który
otwiera siÄ™ na powitanie deszczu.
- Och, Jade - wyszeptał gardłowo, tuląc usta do
jej szyi. Przechyliła głowę i lekko chwyciła w zęby
jego ucho.
- Nie, nie... Och! - Stężał cały. Przez chwilę Jade
zawisła na krawędzi, jak gdyby między życiem
a śmiercią, a potem runęła w dół, w czarną nicość...
Kiedy wychynęła z powrotem na świat, była jak
odrodzona, ale inna - i nigdy już nip nie miało być
takie samo. /
Leon podniósł głowę i spojrzeli sobie w oczy. Nie
byli w stanie wydobyć z siebie ani słowa. W końcu
Leon uśmiechnął się nieśmiało i coś wyszeptał.
- Znów lekcja baskijskiego? Co to znaczy?
- To znaczy, najmilejsza, że kocham cię aż do bólu.
wykonanie - Irena
scandalous
Otarł palcem łzę, która potoczyła się po jej policzku,
i wstał, podnosząc ją ze sobą.
Przez chwilÄ™ zamarli, spleceni ramionami, niezdolni
do niczego innego poza delikatnym głaskaniem swoich
twarzy. Wreszcie Leon wydobył ją ze stygnącej wody,
zawinął w ręcznik i zaniósł do sypialni. Jade kleiły się
oczy, kiedy więc Leon sam się wytarł do sucha
i wślizgnął do łóżka, wtuliła się w jego ramiona jak
dziecko i natychmiast zapadła w głęboki sen.
Zwiatło dnia sączyło się spod nie dosuniętych rolet.
Jade obudziła się, otworzyła oczy i naraz uświadomiła
sobie, co się wydarzyło. Za sobą słyszała równy,
spokojny oddech, a kiedy ostrożnie się odwróciła,
zobaczyła, że Leon śpi na wznak w drugim końcu
szerokiego łoża.
Usnęli w objęciach, ale w którymś momencie w nocy
rozdzielili się, i tak być powinno. Musiała przecież go
zostawić. Zostawić na zawsze.
Wczoraj zawarła ze sobą umowę. Powiedziała sobie,
że jeśli daruje mu jedną noc, rozstanie będzie łatwiejsze.
Dziś jednak, patrząc na jego uśpioną twarz, zrozumiała,
że to nieprawda. Jak mogła go opuścić teraz, po tych
wspaniałych wspólnych przeżyciach, gdy doznała
czułości i doświadczyła miłości, gdy słyszała  kocham
ciÄ™"?
Nie odejdę, pomyślała, zostanę i będę walczyć.
Ależ, Jade, odezwał się jej wewnętrzny głos, zimny
i nieczuły, nie taka była umowa. Miałaś go mieć
przez noc, a Victoria Alkarta przez pięćdziesiąt lat,
prawda?
Tak, ale nie wiedziałam...
Ale dałaś słowo - a poza tym, kiedy już cię posiadł,
wykonanie - Irena
scandalous
zacznie żałować tego nierozważnego kroku. Może nie
tak od razu, może ten romans potrwa do końca
twojej pracy, ale kiedyÅ› urwie siÄ™ na pewno, tak jak
każdy inny.
Ale on mnie kocha, łkała bezgłośnie, przyciskając
pięści do ust.
Może i tak, ale ożeni się z Victorią, bo ona jest
Baskijką. Może nawet będzie chciał cię zatrzymać na
dłużej. Umieści cię w tej pięknej willi w San Sebastian
i będziesz tam pędzić życie, a raczej wegetować
w oczekiwaniu na jego wizyty, coraz rzadsze i rzadsze,
aż porzuci cię na dobre.
- Nie! - jęknęła Jade w głos i przerażona, że go
obudzi, wtuliła twarz w poduszkę. Muszę go mieć
wyłącznie dla siebie.
Cóż, to po prostu niemożliwe. No, Jade, gdzie
podziała się twoja duma? On nie ma zamiaru ożenić
się z tobą, czy będziesz więc leżeć tu i czekać, aż się
obudzi i spojrzy na ciebie z poczuciem żalu i winy?
Przecież go kochasz, więc nie utrudniaj mu tego.
Tak, ale ty nie wiesz, co to znaczy wstać i odwrócić
siÄ™ od niego na zawsze.
Wiem, jestem przecież częścią ciebie. Zrób to,
a najgorsze będzie za tobą.
Dobrze, tylko jeszcze raz spojrzÄ™ na niego i dotknÄ™
jego warg... życzę ci szczęścia, kochany...
Leon zamruczał coś przez sen, obrócił się i zastygł
z szeroko rozpostartymi ramionami. Jade jeszcze
przez chwilę patrzyła na niego, a potem cicho wyszła
z pokoju.
W parę minut pózniej wymknęła się bocznymi
drzwiami, przebiegła przez dziedziniec i niepewnym
krokiem ruszyła ścieżką, która omijała wioskę i pro-
wykonanie - Irena
scandalous
wadziła wprost na szosę. Kiedy obejrzała się przez
ramię, zamek skrył się już za zakrętem drogi.
Spieszyła przed siebie i nie zastanawiała się, co ma
uczynić pózniej. Przepełniała ją bezbrzeżna, straszliwa
rozpacz. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Pokrewne

    Start
    Lloyd Alexander Chronicles of Prydain 05 The High King
    King Stephen (Bachman Richard) Wielki Marsz
    James Axler Deathlands 051 Rat King
    Anderson Kevin J. Moesta Rebecca Oblążenie Akademii Jedi
    1016. Lindsay Yvonne Zakazany romans
    Anderson, Poul Three Worlds to Conquer
    Camp L. Sprague de & Carter Lin Conan Tom 15 Conan z Wysp
    Hailey Lind [Annie Kinca
    Bailey Rachel Gra zmysśÂ‚ów
    Burroughs Edgar Rice 2.Powrót Tarzana
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl