[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- I oby znów się zdarzały...
- Oby... Ale nostalgiczne rozpamiętywanie utraconego szczęścia nie ma
sensu.
- Zapewne tak... - Holly przymknęła oczy. To prawda, Matteo Fallucci
emanował wielką siłą, lecz zarazem krył w sobie samotność i pustkę.
- Nie wiem, czy dobrze mnie zrozumiałaś.
- Doskonale. I dziękuję za wszystko, co pan dla mnie zrobił.
Lato było w pełni. Holly więcej czasu spędzała teraz na dworze,
zwłaszcza wieczorami, kiedy temperatura stawała się do zniesienia. Którejś
nocy wyszła na przechadzkę po ogrodzie i jak zwykle trafiła do pomnika.
Pomnika wystawionego na cześć miłości. Miłości prawdziwej i czystej,
miłości, w którą można było wierzyć aż do końca.
Miłości, jakiej ona sama nigdy nie zaznała i pewnie nigdy nie zazna.
- Bruno... - W tym jednym słowie zawarła wszystkie wspomnienia i całą
gorycz zdrady.
Jak umiejętnie rozbudzał w niej nieznane dotąd uczucia, jak łatwo uległa
iluzji, biorąc słodkie słówka i gesty za dobrą monetę. Ależ była idiotką...
- 51 -
S
R
Pochyliła się nad fontanną, spoglądając na odbite w wodzie światło
księżyca. I nagle obok swojej twarzy ujrzała coś jeszcze.
Odwróciła się gwałtownie i niemal oszalała ze strachu krzyknęła:
- Bruno!
- Ciii. - Przykrył jej usta dłonią. - Cicho, kochanie. - Serce waliło jej jak
młot. To nie może być prawda! Nigdy by się nie odważył tu przyjść. Poczuła
wściekłość. Bruno zaś mówił dalej: - Wyglądasz na zdziwioną, skarbie. Nie
wiedziałaś, że zjawię się po ciebie?
- W ogóle o tobie nie myślałam.
- Jak możesz tak mówić? Ranisz mi serce.
- Chciałam zapomnieć o twoim istnieniu.
- Ale nie udało się, prawda? - Wziął ją w ramiona. - Wiesz o tym, że
jesteśmy związani z sobą na zawsze.
Przez chwilę miała ochotę wyrwać się z jego uścisku, ale ciekawość
zwyciężyła. Jak będzie smakował jego pocałunek, gdy już poznała prawdę?
Smakował okropnie. Dotyk, który jeszcze niedawno przyprawiał ją o drżenie
serca, teraz był niczym. Wszystko w niej umarło.
Miało to swoje dobre strony. Bruno nie mógł jej już zranić, więc to, co
powinna zrobić, wydało jej się bardzo łatwe. Pozwoliła, aby myślał, że
ponownie uległa jego czarowi. W swoim zadufaniu oczywiście dał się zwieść.
- Holly - mruknął tuż przy jej uchu. - Moja Holly...
- Bruno...
- Wiedziałem, że będziesz na mnie czekała. Powiedz, że nadal jesteś tylko
moja. Nic nas już nie rozdzieli.
Oderwała się od niego.
- Jak mnie znalazłeś?
- Byłem w tym pociągu.
- To ty powiedziałeś o mnie policji.
- Musiałem. Nie miałem wyboru. Zmusili mnie do tego.
- 52 -
S
R
- Nie obrażaj mojej inteligencji, Bruno. Chciałeś, żebym przemyciła dla
ciebie tę miniaturę, a kiedy ziemia zaczęła palić ci się pod stopami, zdradziłeś
mnie. - Wiedziała, że te słowa do niego nie trafią. Myślał tylko o sobie, inni lu-
dzie liczyli się dla niego o tyle, o ile byli użyteczni. - Jak się tu dostałeś?
- Znałem faceta, z którym wysiadłaś z pociągu. W zeszłym roku skazał na
pięć lat mojego przyjaciela. Fallucci nie zna litości. Długo musiałaś się trudzić,
by go uwieść? Co za ironia losu, że mieszkasz właśnie u niego!
Uderzyła go w twarz tak mocno, że aż się zatoczył. Kompletnie zbaraniał.
Holly też była zaskoczona swoim czynem, jednak jego brudne insynuacje
kompletnie wyprowadziły ją z równowagi.
- Nie sądzę, żebym na to zasłużył - powiedział wreszcie. - Mogłem
zadenuncjować cię już na stacji, ale nie zrobiłem tego.
- Oczywiście, że nie. Byłeś przekonany, że wyrwiesz się policji i
odnajdziesz mnie pózniej.
- I rzucę ci się do stóp.
- A przy okazji dowiesz siÄ™, gdzie jest miniatura.
- Dlaczego tak zle o mnie myślisz?
- Zgadnij.
Przyciągnął ją do siebie, przytulił.
- Nie kłóćmy się. Przepraszam, że cię rozzłościłem. Nie powinienem był
mówić, że go uwiodłaś. Ale jesteś taka piękna, że mogłabyś zawrócić w głowie
każdemu mężczyznie. Założę się, że ma na twoim punkcie bzika.
- Ostrzegam ciÄ™...
- Dobrze, dobrze, nic już nie powiem. Widzę, że byłaś mi wierna.
- Och... - Jego pycha była tak żałosna, że aż komiczna. Miała ochotę się
roześmiać.
- Postąpiłaś bardzo sprytnie. Teraz tylko wez miniaturę i znikniemy stąd.
- Co?!
- 53 -
S
R
- Wywieziemy miniaturę do Anglii i zostaniemy milionerami. Wiem, że
jesteś na mnie zła, ale musisz mi wybaczyć.
Ten człowiek miał naprawdę niewiarygodny tupet. Po tym wszystkim, co
jej zrobił, śmiał jeszcze przychodzić tu i prosić ją o coś podobnego. Lecz na
Holly nadszedł czas, by wreszcie przestała być szarą myszką. Zrobi coś w wiel-
kim stylu.
- Ta... pragnę być z tobą, Bruno - powiedziała wolno z leniwym
uśmiechem.
- Więc bierz miniaturę.
- Nie mogÄ™. Nie ma jej tutaj.
- A gdzie jest?
- W Roccasecca. Schowałam ją w kościele obok stacji, za ołtarzem. Mam
nadzieję, że nadal tam jest.
- Opisz mi dokładnie to miejsce.
Zrobiła, o co prosił, patrząc, jak wyraz jego twarzy gwałtownie się
zmienia.
- Muszę ją natychmiast odnalezć.
- Zostań ze mną jeszcze chwilę, tak bardzo za tobą tęskniłam. - Holly
doskonale się bawiła, leniwie przeciągając głoski i robiąc minę zakochanej
kretynki.
- Ja za tobą także, ale nie mamy czasu do stracenia.
- Ale wrócisz po mnie? - spytała błagalnie, jak to zakochane kretynki
majÄ… w zwyczaju.
- Oczywiście, że tak.
- Obiecujesz?
- Obiecuję, obiecuję. A teraz muszę już iść. - Uwolnił się z jej uścisku w
nocnym mroku.
Holly odczekała chwilę, po czym spojrzała na mężczyznę, który krył się
za drzewem.
- 54 -
S
R
- Mam nadzieję, że wszystko słyszałeś.
ROZDZIAA SZÓSTY
- Wystarczająco dużo. - Matteo wyszedł z cienia.
- Bałam się, żebyś nie pojawił się zbyt wcześnie i wszystkiego nie zepsuł. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Pokrewne

    Start
    Montgomery Lucy Maud Pat ze srebrnego gaju 02 Pani na srebrnym gaju
    Christie Gordon A Summer Without Rain (pdf)
    Gordon R. Dickson The Last Dream
    McAllister Anne, Gordon Lucy Nieoczekiwana zamiana miejsc
    Gordon_Lucy_ _Kochankowie_z_Wiecznego_Miasta
    Anne McCaffrey Doona 3 Treaty on Doona
    Milne. .GROUP.THEORY.(1996).[sharethefiles.com]
    (ebook) Love making gu
    Black Dagger Brotherhood S3 Lovers Destined
    Neighbor from Hell 7 Christmas From Hell R. L. Mathewson
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl